IMF dystansuje się od projektu globalnego CBDC – UniCoin (UMU)

Międzynarodowy Fundusz Walutowy (IMF) poinformował, że w żadnym wymiarze nie jest zaangażowany w tworzenie cyfrowej waluty banku centralnego (CBDC) o nazwie UniCoin. Takie informacje krążyły w sieci od kilku dni.
Kilka dni temu prywatna organizacja o nazwie Urząd Monetarny Waluty Cyfrowej (Digital Currency Monetary Authority, DCMA) ogłosiła powstanie Universal Monetary Unit (UMU) lub UniCoin. W założeniu nowa waluta cyfrowa miała wzmacniać suwerenność monetarną uczestniczących banków centralnych i być zgodna z ostatnimi zaleceniami MFW dotyczącymi polityki w zakresie aktywów cyfrowych. Według DCMA UniCoin ma być „uzupełniającym towarem pieniężnym służącym do przechowywania wartości, łagodzącym potencjalną sezonową i systemową deprecjację waluty lokalnej i oferowanym jako waluta płatnicza w momencie rozliczenia”. Organizacja wskazała również, że MFW nie zgłasza sprzeciwu wobec wprowadzenia nowej waluty.

Zamieszanie związane z UniCoinem i DCMA

Zamieszanie wokół powiązań MFW z UniCoinem wydaje się wynikać z faktu, że DCMA ogłosiła uruchomienie UNI podczas wiosennych spotkań MFW. Ten zbieg okoliczności spowodował, że różne źródła zaczęły sugerować, jakoby MFW był bezpośrednio zaangażowany w tworzenie aktywów. W wiadomości podanej 10 kwietnia, a która do dziś została już przeredagowana, portal informacyjny Kitco stwierdził, że MFW był odpowiedzialny za „ujawnienie” prac nad UniCoinem. Podobne sformułowanie zostało później użyte w informacjach podawanych przez Investing.com, Altcoin Investor i ZeroHedge. Wydaje się, że UniCoin nie jest emitowany przez żaden bank centralny, pomimo rzekomej współpracy DCMA z rządami państw. DCMA, pomimo swojej nazwy, nie jest organem państwowym ani międzynarodową agencją, chociaż twierdzi, że współpracuje z władzami. UNI może być zatem lepiej opisywany jako prywatny stablecoin niż CBDC. Ponadto organizacja powstała zaledwie kilka lat temu i mimo samozwańczego statusu „światowego lidera” nie może pochwalić się godnymi uwagi powiązaniami.

Komentarze

Ranking giełd