Ile dostałbyś Bitcoina, gdyby podzielić jego podaż na wszystkich ludzi na świecie?

Bitcoin jest wciąż najbardziej wartościową kryptowalutą na świecie. Jednak kiedy po raz pierwszy pojawił się na rynku, wiedziała o nim tylko garstka osób. Dzięki temu ci pierwsi mogli zgromadzić dużo BTC, zyskując przewagę nad inwestorami, którzy weszli na rynek wiele lat później. Nawet dziś, odsetek światowej populacji, która wie co to jest Bitcoin jest nadal znikomy. Mimo to, wydobyto już ponad 18 milionów z maksymalnie 21 milionów BTC. Monety te trafiły w ręce inwestorów. Oznacza to, że dla reszty świata zostało już tylko 2,2 mln monet. Według niektórych raportów, o Bitcoinie słyszało mniej niż 10% ludzi na świecie. Wynika z tego więc, że aż 7 mld osób dopiero się o nim dowie. Według prognoz, ostatni Bitcoin zostanie wydobyty za 100 lat lub dłużej. Ponieważ większość BTC już teraz trafiła do obiegu, te 7 miliardów ludzi znajduje się w niekorzystnej sytuacji inwestycyjnej. Co jednak, gdyby dystrybucja była równa dla każdej osoby na planecie? Ile BTC otrzymałby każdy z osobna? Jak już wspomnieliśmy, BTC ma stałą podaż 21 mln sztuk. Biorąc pod uwagę obecną populację - 7.8 miliarda, do każdej osoby trafiłoby 0.0027 Bitcoina. Obliczenia te nie uwzględniają jednak monet, które zostały utracone z powodu zapomnianych kluczy/haseł, czy nawet śmierci ich posiadaczy. Już teraz szacuje się, że raz na zawsze przepadło 20% podaży. Biorąc to pod uwagę, liczba BTC na osobę może być jeszcze mniejsza. Kryptowaluty są często przedstawiane przez maksymalistów jako sposób na rozwiązanie problemu nierówności. Jednak nierówności wciąż istnieją w świecie kryptowalut. Nie jest to tylko kwestia możliwości, ale także kwestia ludzi, którzy są w stanie je wykorzystać. Dane szacują, że globalnie dostęp do Internetu ma 4,66 miliarda osób. Oznacza to, że tylko około 59,5% świata ma możliwość zakupu i posiadania BTC.  

Komentarze

Ranking giełd