Górnicy BTC wykonują ruch, który może sugerować nadejście nowej hossy

W ostatnim czasie obserwujemy kolejne sygnały, które mogą świadczyć o tym, że właśnie rozpoczyna się nowa hossa. Tym razem przyjrzymy się temu, co robią górnicy.

Górnicy nie potrafią zachwiać kursem BTC

Górnicy wysyłają na giełdy rekordowe ilości BTC. W ciągu ostatniego tygodnia przedstawiciele tej "wydobywczej" grupy zawodowej wysłali na platformy handlowe aż 128 milionów dolarów w bitcoinach. Odpowiada to 315% ich dziennych przychodów, podaje Glassnode. Wystarczy spojrzeć na wykres, jaki dodano do tweeta firmy, by pojąć skalę tego zjawiska. //twitter.com/glassnode/status/1673635113261756416 To interesujące dane, bowiem pokazuje nam to, że ktoś "połyka" te wszystkie coiny. Do tego jednocześnie tak duży napływ BTC na giełdy nie zachwiał jednak kursem pierwszej kryptowaluty. Obecnie jeden bitcoin kosztuje ok. 30 300 USD. Cena jest więc na takim samym poziomie co wczoraj. Jednocześnie wzrosła w skali 7 dni o ok. 5%. Trochę niepokojące jest jednocześnie to, że bykom nie udało się przełamać poziomu 31 000 USD. To linia oporu, której przebicie powinno pomóc w dalszej wspinaczce.

Czy kopanie się opłaca?

W tym wszystkim warto jednak zadać inne pytanie: dlaczego w ogóle górnicy sprzedają swoje BTC, skoro sytuacja na wykresie nie wygląda źle? Muszą bowiem zapłacić rachunki za prąd. Do tego, mimo faktu, że cena bitcoina wzrosła od początku tego roku o ponad 88%, kopalnie nadal mają pewne problemy. Rentowność kopania spadła od lipca ubiegłego roku o ponad 30%. Z kolei od szczytu hossy w 2021 r. o ponad 80%. W ciągu niecałego tygodnia nieznacznie wzrosła, ale nadal jesteśmy daleko od górniczego El Dorado. Tym bardziej, że w tle rośnie poziom trudności kopania, co jest dobre ze względu na większe bezpieczeństwo sieci, ale niezbyt korzystne dla górników BTC. Rosnąca trudność w połączeniu z wyższymi cenami energii wywierają presję na kopalnie i powodują obniżenie rentowności miningu. W praktyce oznacza to, że sprzedaż ciężko wykopanych bitcoinów jest dla górników koniecznością. Temu widzimy napływ na giełdy tak znacznych ich ilości. Jak jednak wspomnieliśmy, to, że zjawisko to nie załamuje kursu BTC należy uznać za bardzo bycze.

Komentarze

Ranking giełd