Jak podało The Wall Street Journal, Google zainwestuje kolejne 2 miliardy USD w firmę Anthropic zajmującą się sztuczną inteligencją.
Google i AI
Google podwoiło swoje inwestycje w
sztuczną inteligencję (AI), przekazując kolejne 2 miliardy USD w startup
Anthropic zajmujący się tą technologią. Informację przekazał
The Wall Street Journal (WSJ). W pierwszym etapie gigant wesprze projekt kwotą 500 mln USD.
Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu
Google Cloud zawarło wieloletnią umowę z Anthropic o wartości ponad 3 mld USD. Podobny kontrakt podpisał z Anthropic także i
Amazon. Chodziło o umowę o wartości 4 miliardów USD.
Anthropic wykorzystuje większość pozyskanych od inwestorów środków do szkolenia swoich systemów sztucznej inteligencji, takich jak
asystent AI Claude. Jej szefostwo ma nadzieję, że uda się osiągnąć kolejny duży przełom w branży sztucznej inteligencji.
OpenAI z 13 mld USD od Microsoftu
Nie próżnuje też konkurencja rynkowa.
OpenAI od 2019 roku otrzymało od Microsoftu ponad 13 miliardów USD. Firma stale
dopracowuje ChatGPT, czyli swojego popularnego chatbota. Projekt może pochwalić się
ponad 100 milionami użytkowników. Jest też pierwszym rozwiązaniem AI, o którym zrobiło się tak głośno na świecie.
Pikanterii w rywalizacji obu firm dodaje to, że współzałożyciele Anthropic, rodzeństwo
Dario i Daniela Amodei, pracowali wcześniej w OpenAI. Odeszli w 2021 roku w efekcie konfliktu z dyrektorem generalnym
Samem Altmanem. Poszło o sprawy dot. bezpieczeństwa związane z budowaniem systemów AI.
Przed Google i Amazonem spółka Anthropic była finansowana głównie przez byłego dyrektora generalnego FTX,
Sama Bankmana-Frieda, który
zainwestował w Anthropic około 530 milionów USD w kwietniu 2022 r. – około siedem miesięcy przed
upadkiem FTX.
Gwałtowny wzrost wyceny Anthropic został uznany za pozytywny sygnał dla wierzycieli FTX w nadziei, że otrzymają pełną rekompensatę w wyniku upadłości giełdy.
AI: szansa czy zagrożenie?
Dalsze prace nad AI budzą jednak kontrowersje. Sporo osób obawia się, że chatboty pozbawią ich zajęcia zarobkowego. Sprawa nie jest jednak tak oczywista. Rok temu wiele mówiło się np. o wypieraniu z rynku copywriterów czy dziennikarzy. Dziś widać, że ci nie tracą pracy. Wręcz przeciwnie AI wspomaga ich w pisaniu artykułów, co zwiększa ich wydajność.
Komentarze