Francuskie AMF zajmuje stanowisko ws. regulacji kryptowalut

Francuski organ regulacyjny uważa, że w kwestii prawodawstwa dotyczącego kryptowalut, kompetencje Unii Europejskiej powinny być ograniczone. Stanowisko AMF sprzyja kryptowalutom, nie jest jednak przychylne stablecoinom, które wskazuje jako zagrożenie.  Autorité des Marchés Financiers (AMF) opublikowało odpowiedź na konsultacje Komisji Europejskiej. Unia zbiera opinie na temat regulacji na rynku kryptowalut. AMF definiuje kryptowalutę jako: „zasób cyfrowy, który może zależeć od kryptografii i istnieje w rozproszonej księdze rachunkowej”. Zostawia sobie jednak furtkę, zaznaczając że wciąż jest jeszcze zbyt wcześnie na ostateczną klasyfikację cyfrowych środków. Zdaniem AMF trzeba podzielić kryptowaluty według dwóch kategorii. Pierwszą będą krypto-aktywa czyli instrumenty finansowe, a drugą elektroniczne środki płatności. W przytaczanym przez Finance Magnates, cytacie ze stanowiska AMF, czytamy:

Uważamy, że ważne jest utrzymanie systemu pieniądza elektronicznego, który jest istotny i nie powinien być podważany przez nowe rozporządzenie. Przydałaby się jednak praca nad połączeniem różnych systemów

Urząd jest za pozostawienia regulacji kryptowalut w rękach poszczególnych krajów. Jednocześnie uważa, że wspólne unijne prawodawstwo może dotyczyć krypto-aktywów. W odpowiedzi dla Komisji Europejskiej, AMF wskazało także na korzyści związane z ICO. Wyraża jednak zaniepokojenie zagrożeniami, które idą w parze z tego rodzaju crowdfundingiem. Przyjazne stanowisko w sprawie kryptowalut, nie dotyczy stablecoinów. AMF uważa je bowiem za zagrożenie i nie wyklucza, że zakaże je w przyszłości. Deklaracja ta jest spójna ze stanowiskiem Francji w sprawie cyfrowej waluty Facebooka - Libry. Tamtejszy minister finansów deklarował, że jego kraj nie pozwoli na adopcję tego stablecoina.