Elon Musk ostrzega: sztuczna inteligencja już w przyszłym roku prześcignie ludzką (patrząc na niektóre zachowania ludzi można dojść do wniosku, że już się jej to udało!).
- Elon Musk ostrzega: AI już w przyszłym roku będzie potężniejsza od ludzkiej,
- Co ty pieprzysz? - odpowiadają jednak Muskowi eksperci.
Elon Musk wskazuje na potencjał AI
Musk odniósł się do dyskusji
Joe Rogana ze słynnym futurystą
Rayem Kurzweilem. CEO Tesli napisał coś, co może przerażać. Już w przyszłym roku
AI będzie inteligentniejsza od pojedynczej osoby, zaś do 2029 r. będzie potężniejsza niż cała ludzkość! Brzmi jak scenariusz z
prequela "Terminatora"!
//twitter.com/elonmusk/status/1767738797276451090
Czy jednak szef Tesli ma rację?
Yann LeCun z firmy
Meta uważa, że nie. W wywiadzie dla magazynu
„Time” powiedział, że obecne LLM (duże modele językowe), które są fundamentem chatbotów, koło AGI (ogólnej sztucznej inteligencji) nawet nie stały.
Dziś widzimy, że te systemy mają halucynacje i tak naprawdę nie rozumieją prawdziwego świata. Wymagają ogromnych ilości danych, aby osiągnąć poziom inteligencji, który ostatecznie nie jest tak duży. I tak naprawdę nie potrafią rozumować
– powiedział.
Jego zdaniem
AI to dziś zabawka, a nie zagrożenie dla ludzi.
Są przydatne, to nie ulega wątpliwości, ale nie znajdują się na drodze do inteligencji na poziomie ludzkim
– dodał.
Nie, nie, AI to game changer!
Z pewnością stosunek do AI zależy od tego, kto jakie papiery wartościowe obecnie posiada.
Sam Altman, twórca
OpenAI, głosi wszem i wobec, że
AGI będzie najpotężniejszą technologią, jaką ludzkość stworzyła.
Jeśli pomyślisz o koszcie inteligencji, a w tym kontekście o spadku tych kosztów, przy jednoczesnym znacznym wzroście jej jakości, to rysuje się nam zupełnie inny świat
– przekonuje. Może jednak trochę koloryzuje?
Zauważmy, że od ponad roku wiele mówi się o tym, że
AI zaczyna wypierać z rynku pracy ludzi. Tyle że jak na razie to tylko narzędzie, które pomaga copywriterom, grafikom czy innym specjalistom. Czasami z różnym skutkiem, dodajmy. Przykładem może być
cringe'owa reklama sieci Douglas, o której przeczytacie
w tym miejscu.
Komentarze