Deweloper Bitcoina odchodzi z projektu i broni BIP 324

Deweloper Bitcoin Core - Dhruvkaran Mehta, ogłosił w środę, że odchodzi z projektu, aby skupić się na nowym start-upie, który również będzie związany z bitcoinem.
Ogłaszając, że odchodzi ze stanowiska, dokonał również obrony propozycji ulepszenia sieci bitcoin w ramach BIP 324, której zawsze był jednym z największych orędowników. Propozycja ta przewiduje zmianę sposobu szyfrowania węzłów blockchaina, aby uczynić go bardziej odpornym na cenzurę. Mehta napisał na Twitterze:
BIP 324 trafia w lepsze ręce niż moje. Mam pomysł na start-up bitcoin, który tak mnie podnieca, że niektóre noce trudno jest przespać. Czuję w swoim ciele, że muszę spróbować. Nie ryzykować nic, to ryzykować wszystko.
Były inżynier oprogramowania w Google nie sprecyzował, jaki jest jego pomysł na start-up, ale nie jest obcy w świecie nowych firm. W 2013 roku uruchomił Outbound, platformę do przesyłania wiadomości, która zebrała 2,2 miliona dolarów i ostatecznie została przejęta przez Zendesk w 2017 roku. //twitter.com/dhruv/status/1648443886858309635

Bitcoin bardziej odporny na cenzurę

Popularność Bitcoina wynika w dużej mierze z faktu, że żadna trzecia strona go nie kontroluje, w tym rządy. Mimo to, twórcy największej kryptowaluty nieustannie myślą o tym, jak uniemożliwić potężnym podmiotom otwieranie luk w technologii w celu jej atakowania lub regulowania, a nawet cenzury. Jednym z potencjalnych wektorów ataku na Bitcoina jest to, że węzły w sieci komunikują się ze sobą poprzez niezaszyfrowany ruch. Potężne podmioty, takie jak rządy i dostawcy usług internetowych (ISP), mogłyby wykorzystać tę słabość do przeprowadzenia ataków typu "man in the middle" na węzły Bitcoin, gdzie potajemnie zbierałyby informacje o przesyłanych transakcjach. BIP 324 to proponowane ulepszenie do blockchaina Bitcoin, które ma na celu szyfrowanie ruchu między węzłami w sieci. Dzięki temu metadane sieciowe - takie jak miejsce pochodzenia transakcji - stają się bardziej prywatne, co utrudnia szpiegom podglądanie tego, co robią użytkownicy. Projekt został wskrzeszony w 2021 roku właśnie przez Dhruv Mehta. Przez lata prace były prowadzone przez byłego opiekuna Bitcoin Core, Jonasa Schnelli. Projekt jest bliski ukończenia. Większość kodu jest już napisana, a użytkownicy bitcoina już testują kod w głównej sieci BTC. Potrzebuje tylko więcej deweloperów, którzy przejrzą zmiany, aby były w pełni zgodne.

Cenzura Bitcoina

Mehta powiedział dla Decrypt, że potajemnie pracował nad pomysłem wprowadzenia BIP 324 do życia, ponieważ uważał to jako ważną zmianę, aby utrzymać Bitcoin poza kontrolą potężnych podmiotów. Jeśli podmioty te - dostawcy usług internetowych i rządy - mają dostęp do tego, co robią poszczególne węzły i skąd pochodzą transakcje, mogą je "ocenzurować". Bitcoin został wyraźnie zaprojektowany, aby uniknąć takiej sytuacji. Deweloper widzi ten rodzaj ataku jako coraz bardziej prawdopodobny wraz z rozwojem bitcoina. Wyjaśnił, że "filozoficznym powodem" obrony BIP 324 jest to, że rządy będą próbowały wymyślić, jak powstrzymać kryptowalutę, jeśli ta nadal będzie się rozrastać. Naturalnym celem byłyby węzły bitcoina, czyli tysiące komputerów rozsianych po całym świecie. Mehta wyjaśnił:
Jeśli mogą zaatakować węzły, mogą bardzo utrudnić korzystanie z bitcoina. Mogą zaćmić twój węzeł. Mogą zidentyfikować, że uruchamiasz węzeł Bitcoin Core. Mogą zidentyfikować pochodzenie transakcji. Mogą sprawić, że uruchomienie węzła będzie bardzo trudne.
Ale nie obawia się on tylko rządów, ale każdego podmiotu posiadającego wystarczające zasoby, aby podjąć taki atak.
Jestem mniej zainteresowany tym, kto może to zrobić, ale raczej tym, co jest możliwe do zrobienia. Jeśli coś jest możliwe i istnieje zachęta, aby to zrobić, to każdy podmiot może to zrobić. Łatwo jest spekulować o rządach, ponieważ mają one pozornie nieskończone zasoby, ale czy mogliby to być dostawcy usług internetowych? Może. Jeśli ucierpią systemy bankowości elektronicznej, to czy mogą to być oni? Być może.

Czy BIP 324 jest ratunkiem?

Nie oznacza to, że BIP 324 całkowicie zapobiegnie tego typu atakom. Bitcoin jest systemem bez zezwolenia. Innymi słowy, każdy może uczestniczyć w nim, uruchamiając węzeł i łącząc się z innymi węzłami w sieci. "Atak man-in-the-middle wygląda po prostu jak kolejny węzeł. Nie można go tak naprawdę powstrzymać" - powiedział Mehta. Ale BIP 324 sprawia, że zbieranie tych danych jest znacznie trudniejsze. Atakujący musiałby połączyć się - lub przeprowadzić atak man-in-the-middle na - wszystkie węzły, z których chce zebrać informacje. Nie wspominając o tym, że bez BIP 324, haker mógłby zbierać informacje o tych węzłach nawet nie będąc zauważonym. Z BIP 324 łatwiej jest zauważyć, kiedy atakujący próbuje pozyskać te informacje, ponieważ musi wykonać jawne połączenia z każdym węzłem, z którego chce zebrać dane. Wykonywanie wszystkich tych indywidualnych połączeń jest również znacznie droższe.

Komentarze

Ranking giełd