Kilka dni temu w CNBC pojawił się wywiad z Sirajem Ravalem, posiadacza Tesli Model 3 z 2018 roku, który podobno kopał na nim Ethereum, korzystając z zasilania samochodu. Jak twierdzi, zarabiał na tym od 400 do 800 dolarów miesięcznie.
CNBC opisuje historię Siraja Ravala z San Francisco, który podpiął karty graficzne GPU do akumulatora samochodu. Ponadto górnik mówił też, że ładuje z niego Apple Mac mini M1, na którym używa “aplikacji do kopania bitcoinów”. (Ostrzegamy, że większość takich appek to oszustwa, "wydobytych” kryptowalut często nie da się wypłacić.)
Wykopanie 800 dolarów na kartach graficznych podpiętych do Tesli jest mało prawdopodobne. Raval twierdził, że w połączeniu z włamaniem się do komputera pokładowego, jest to najbardziej opłacalny sposób kopania kryptowalut samochodem.
Czy da się wykopać $800 w ETH Teslą?
Autor youtubowego kanału K-Man - Chris Allessi, który wydobywał kryptowaluty na Tesli 3 już w 2018 roku, poddaje to w wątpliwość (za
Forklog)
. Jak uważa 3 lata temu na podpiętym do auta Antminerze S9, wykopał bitcoiny o wartości 10 dolarów w 60 godzin (nie odliczając od tego kosztów energii). Allessi ocenia, że obecnie zarobiłby w tym czasie maksymalnie 1 - 2 USD w BTC.
Jeden z pierwszych hakerów Tesli Modelu 3, Thomas Somers, wskazuje z kolei, że wcale nie trzeba było włamywać się do systemu samochodu, żeby kopać na nim Ethereum.
Oblicza też, że w obecnych warunkach można osiągnąć nim hashrate GPU rzędu 7-10 MH/s , co przyniosłoby 13,38 USD przychodów w ETH, pomijając wszystkie koszty.
Siraj nie odnosi się do głosów, które zarzucają mu koloryzowanie faktów. Twierdzi, że jego Tesla będzie autonomiczną taksówką, która zarabia na prąd, kopiąc kryptowaluty i przynosi zysk z wożenia pasażerów.
Zdjęcie:
CNBC
Komentarze