Sztuczna inteligencja (AI) jest stosowana już... niemal wszędzie. Zwłaszcza, gdy myślimy o sztuce. Generuje obrazy, "nagrywa" filmy, a nawet - no właśnie! - komponuje muzykę. Czy więc wkrótce wyprze z rynku nawet klasyków rocka?
- AI jest stosowana w produkcji muzyki.
- Zdaniem legendarnego basisty Guns N’ Roses nie zabierze jednak pracy gigantom rocka.
AI zabiera pracę twórcom?
Mówienie o tym, że
AI zabiera pracę artystom jest na wyrost. Przynajmniej obecnie. Tyle że jednocześnie Youtube jest zalany piosenkami, które wygenerowano za pomocą tej nowej technologii. Najczęściej to covery wykonywane przez artystów, którzy de facto ich nie zaśpiewali, dziwne warianty znanych klasyków, rzadziej nowe kompozycje udające prawdziwe "premierowe kawałki" znanych kapel.
Nagrania te brzmią... różnie. Czasami jednak - przyznajmy to - bardzo dobrze. Stąd rodzi się pytanie, czy giganci sceny nie zostaną ostatecznie z niej zepchnięci i zastąpieni przez programy i roboty.
Muzyk Guns N’ Roses nie boi się o pracę
O pracę nie boi się basista Guns N’ Roses. W wywiadzie dla „Guitar” Duff McKagan, bo o nim mowa, powiedział:
Jeśli chodzi o muzykę to takich zespołów, jak Guns N’ Roses to nie dotyczy. Nie sądzę, by mogło. Nie ma nic lepszego od komponowania piosenek na akustycznej gitarze. Nigdy nie będzie nic lepszego. Oglądam na Instagramie obrazy stworzone przez AI na temat Guns N’ Roses, niektóre są świetne. Moja skóra zawsze wygląda na nich wspaniale. Podoba mi się takie AI. Moje włosy! Ten płaszcz! Chciałbym mieć taki płaszcz! Ale mówiąc serio, nie znam się na tym, jeśli jednak chodzi o muzykę, wcale się tym nie martwię.
Gunsi to jednak żywe legendy. Mają już swoje miejsce w historii muzyki i zapewne z dochodów z samych praw autorskich i reedycji płyt mogą do końca swoich rockowych dni żyć jak pączki w maśle. Jaki los czeka jednak młodych muzyków?
Wokalista Avenged Sevenfold, M. Shadows, w wywiadzie dla „The Ex Man” opisał to, jak jego zdaniem może wyglądać przyszłość muzyki. Wskazał na to, że nowa technologia pozwoli np. fanom starszych dokonań jego zespołu cieszyć się nadal muzyką. Z kolei sami członkowie grupy będą mogli eksperymentować i nagrywać zupełnie nowe, inne dźwięki:
Wyobraź sobie, że myślisz: „Ta nowa płyta Avenged jest gówniana. Nie kapuję jej. Mam dość tego szajsu, który próbują robić. Daj mi płytę w stylu…” I AI robi ci taką płytę. Masz swój nowy album Avenged Sevenfold. Jest to mieszanka tego, co robiliśmy wcześniej tylko że inne refreny, inne fajne zagrywki. Myślę, że to może być cholernie interesujące. Tymczasem my, prawdziwy zespół, idziemy do przodu. Czeka nas naprawdę dziwna przyszłość, w której ludzie mogą powiedzieć sztucznej inteligencji: „Daj mi więcej tego i tamtego”.
Komentarze