Cios w polskich górników kryptowalut. NSA wydał wyrok

Wydatki na sprzęt i prąd użyty do wydobycia kryptowalut nie mogą zostać wliczone w koszty przy ich sprzedaży - uznał Naczelny Sąd Administracyjny (NSA). To zła wiadomość dla wszystkich zajmujących się cyfrowym górnictwem w Polsce.
We wtorek Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) orzekł, że osoby, które wykopały kryptowaluty i chcą je sprzedać, nie mogą odliczyć od podatku kosztów sprzętu i prądu.
"Skoro więc przychód może być pomniejszony wyłącznie o wydatki bezpośrednio związane z nabyciem waluty wirtualnej, to nie dotyczy to kosztów związanych z jej pierwotnym wytworzeniem." - stwierdził NSA.

Początek historii

Sprawa dotyczyła wniosku o interpretację, złożonego przez kobietę, która chciała zaangażować się w kopanie kryptowalut opartych na algorytmie Proof of Work (zalicza się do nich m.in. bitcoin i litecoin). Tego rodzaju działalność wymagałaby od niej wydatków na odpowiedni sprzęt (koparkę kryptowalut) oraz wiązałaby się z dużym zużyciem energii elektrycznej. Efektem było by pozyskanie kryptowalut, które następnie chciałaby sprzedać. W tej sytuacji kobieta była przekonana, że koszty sprzętu i prądu można uznać za bezpośrednie wydatki poniesione na nabycie wirtualnych aktywów z art. 22 ust. 14 ustawy o PIT. Fiskus był innego zdania.

WSA bierze pod uwagę technologię

Urzędnicy twierdzili, że ustawa o PIT odnosi się wyłącznie do ceny zakupu i ewentualnych prowizji pośrednika. Ich zdaniem pośrednie koszty, do których zaliczyli sprzęt i prąd, nie mogą zostać odliczone od podatku. Tak sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi, który dwa razy przyznał rację skarżącej. WSA argumentował, że kopanie kryptowalut jest ich bezpośrednim nabyciem, a posiadanie odpowiedniego sprzętu i zwiększone zużycie energii są warunkiem koniecznym do ich wytworzenia. Sąd zauważył też, że skarbówka sama sobie przeczy, ponieważ uznaje wykopanie cyfrowych aktywów za ich pierwotne nabycie, ale nie wtedy, gdy chodzi o poniesione wydatki.

NSA chwyta się za słowa

Sprawa trafiła piętro wyżej i zajął się nią Naczelny Sąd Administracyjny (NSA), który poparł urzędników. Sędzia sprawozdawca Agnieszka Olesińska wyjaśniła w uzasadnieniu, że ustawa o PIT wyraźnie odróżnia pojęcie nabycia od wytworzenia. Z tego powodu koszty, które można odliczyć, to tylko te poniesione podczas kupna kryptowalut od kogoś innego. Jak wpłynie to na górnictwo kryptowalut w Polsce? Osoby działające w tej branży będą musiały płacić 19% podatku od zysków kapitałowych ze sprzedanych kryptowalut, niezależnie od tego ile je to kosztowało.

Komentarze

Ranking giełd