Changpeng Zhao jednak nie stanie przed sądem w tym miesiącu

Współzałożyciel i były dyrektor generalny giełdy kryptowalut Binance będzie musiał uzbroić się w jeszcze więcej cierpliwości w sprawie zapadnięcia ostatecznego wyroku dot. swojego przyznania się do złamania tajemnicy bankowej. 
  • Pierwotnie werdykt sądu ws. złamania tajemnicy bankowej, do czego Changpeng Zhao przyznał się w listopadzie 2023 roku, miał zapaść w dniu 23 lutego br.,
  • Ostateczna rozprawa została jednak przesunięta w czasie na później. Byłemu CEO Binance grozi do 18 miesięcy więzienia. Obecnie przebywa on na wolności w Stanach Zjednoczonych, z których nie może wyjechać aż do zapadnięcia wyroku.

Co dalej z byłym CEO Binance?

Przypomnijmy, że w ramach ugody z amerykańskim Departamentem Sprawiedliwości (DoJ), największa na świecie giełda kryptowalut - Binance - oraz jej były już dyrektor generalny - Changpeng Zhao - przyznali się pod koniec listopada 2023 roku do tego, że za pośrednictwem ich platformy możliwe było uchylanie się od sankcji oraz pranie pieniędzy. W następstwie tego zdarzenia firma zapłaciła rekordową (jak na podmiot z branży kryptowalut) karę opiewającą na 4,3 miliarda dolarów. Do tego oczywiście dochodzą dodatkowe kary, jak m.in. ta nałożona przez CFTC. Finalnie giełda zapłaciła 7,1 miliarda dolarów grzywien, jeśli się podliczy wszystkie porozumienia z amerykańskimi organami nadzoru. Do teraz trwa jeszcze batalia prawna z amerykańską Komisją Papierów Wartościowych i Giełd (SEC). Zhao natomiast przyznał się osobno do złamania tajemnicy bankowej, za co grozi mu w USA do 18 miesięcy pozbawienia wolności. Jego prawnicy oczywiście walczą o to, by zamienić ten wyrok na alternatywną karę, jak np. areszt domowy. Od tamtego czasu przedsiębiorca jest nijako uwięziony w USA, bowiem sąd oficjalnie zakazał mu opuszczenia kraju pod koniec grudnia 2023 roku. Zhao natomiast bardzo starał się przekonać władze o tym, że wcale nie zamierza stać się uciekinierem, który pod pretekstem powrotu do swojego domu i rodziny w Zjednoczonych Emiratach Arabskich (ZEA) będzie chciał "czmychnąć" przed wymiarem sprawiedliwości. Jego prawnicy argumentowali, że mężczyzna pragnie polecieć do ZEA ze względu na ważną sprawę rodzinną, a jako zapewnienie o swojej prawdomówności, był w stanie zastawić swój miliardowy majątek, byleby tylko móc na moment spotkać się z bliskimi. Sąd jednak pozostał nieugięty i nie zezwolił mu na opuszczenie Stanów Zjednoczonych. Rozprawa, podczas której miał zapaść ostateczny wyrok dla Changpeng Zhao, była planowana na dzień 23 lutego. Wczoraj, w późnych godzinach wieczornych ogłoszono natomiast, że jej termin zostanie przesunięty na później. Najnowsza aktualizacja głosi, że wyrok w sprawie byłego już szefa Binance ma zapaść w dniu 30 kwietnia 2024 roku. //twitter.com/WuBlockchain/status/1757205961507557459

Komentarze

Ranking giełd