Burmistrz Miami akceptuje kryptowaluty jako darowizny na kampanię! 

Francis Suarez, burmistrz Miami z ramienia Partii Republikańskiej ogłosił, że będzie akceptować kryptowaluty jako darowizny na swoją kampanię prezydencką. Jej start przewidziano na 2024 rok. 
Suarez, znany ze swojego pozytywnego stosunku do bitcoina i innych kryptoaktywów, zamierza wyzwać na pojedynek obecnego prezydenta Joe Bidena w wyborach ogólnokrajowych. Czy kryptowaluty pomogą mu osiągnąć sukces? //twitter.com/FrancisSuarez/status/1687497903860850700?s=20

Burmistrz Suarez i krypto-darowizny

Chociaż Suarez ogłosił, że jego kampania będzie akceptować kryptoaktywa jako darowizny, to nie jest on pierwszym politykiem, który wpadł na taki pomysł. Niemniej jednak burmistrz Miami potwierdził oficjalnie powyższą wiadomość podczas transmisji w Coindesk TV, mówiąc: 
Oficjalnie, moja kampania akceptuje bitcoina. To proces rozwijania technologii, które stworzą demokratyzujące możliwości osiągnięcia bogactwa i nie będą manipulowane przez ukryte motywy, cele polityczne ludzi itp.

Nie tylko BTC

Suarez nie ogranicza się jednak tylko do bitcoina. Jego strona internetowa sugeruje, że darowizny mogą być wpłacane również w BCH, LTC, DOGE, XRP, ETH, SHIB, USDC, DAI, MATIC, APE, BUSD, WBTC, USDP, GUSD i EUROC. Akceptując krypto w swojej kampanii Suarez dołączył do kandydatów na prezydenta, takich jak Robert F. Kennedy Jr. (Demokrata), który zrobił to 21 maja 2023 roku, oraz Vivek Ramaswamy (Republikanin), który dokonał tego kilka godzin po Kennedy'm. Oba zgłoszenia miały miejsce w trakcie tej samej konwencji Bitcoin 2023 w Miami.

Pierwsze kroki w kierunku akceptacji kryptowalut

Co ciekawe - wyścig o fotel prezydencki w 2016 roku był pierwszym, w którym kandydaci akceptowali krypto jako finansowanie kampanii. Rand Paul, Republikanin i syn Rona Paula, ogłosił akceptację BTC w kwietniu 2015 roku, stając się pierwszym kandydatem na prezydenta w historii USA, który otrzymał darowizny w tej właśnie kryptowalucie. Następnie - kandydaci z ramienia Partii Demokratycznej, Andrew Yang i Eric Swalwell, również akceptowali cyfrowe aktywa podczas swoich kampanii, które miały miejsce w 2020 roku.

Zachowanie Suareza i reakcja społeczności

Suarez zyskał rozgłos w przestrzeni cyfrowych aktywów już kilka lat temu, kiedy to zdecydował się zainwestować część swojego planu emerytalnego 401(k) w bitcoina. Na tą wieść wiele osób zareagowało pozytywnie wskazując, że musi on poważnie traktować branżę kryptowalut, skoro widzi w niej swoją przyszłość. Niemniej jednak - obecna decyzja Suareza o akceptacji kryptowalut jako darowizn na kampanię prezydencką wywołała różne reakcje. Niektórzy widzą to jako kolejny krok w kierunku uznania i adopcji kryptowalut, podczas gdy inni mogą być bardziej sceptyczni - co do wpływu tej decyzji na przyszłość polityki i regulacji kryptowalut w USA. Powiedzmy sobie szczerze - obiecywanie różnych rzeczy w trakcie kampanii wyborczej, a następnie ich realizacja po osiągnięciu sukcesu - to dwie różne rzeczy. Chociaż trudno ufać politykom, to dotychczasowe zachowania Suareza pokazują, że rzeczywiście musi on wierzyć w branżę. Pytanie brzmi, czy będzie mieć na tyle silne poparcie, że uda mu się posprzątać bałagan, który powstał na skutek dotychczasowych regulacji i działań SEC? Bez wątpienia pokażą to nadchodzące wybory, a ich wyniki będą mieć poważne konsekwencje dla kryptowalut. 

Komentarze

Ranking giełd