Bunt ponad 150 firm w sprawie regulacji AI na terenie UE

Według dyrektorów ponad 150 poważnych firm, nowe europejskie prawo o AI może zagrażać technologicznej niezależności. 
W tym tygodniu ponad 150 dyrektorów ogromnych spółek, takich jak Renault, Heineken, Airbus, Meta czy Siemens podpisało otwartą petycję, w której apelują do UE o przemyślenie zmiany planów regulacji AI. //twitter.com/cedric_o/status/1674718277530992640?s=20 Sama treść listu jest dosyć jasno sformułowanym stanowiskiem w zakresie ograniczeń dla branży sztucznej inteligencji.

Treść petycji o AI

Według pisma - surowe zasady dotyczące generatywnych systemów uczenia maszynowego zapisane w Akcie o AI mają szeroko pojęte konsekwencje dla niemal każdego biznesu w Europie. Ustawa o Sztucznej Inteligencji jest nieskuteczna i może negatywnie wpływać na konkurencyjność spółek. Ponadto nałożone restrykcje dot. rozwoju sektora AI w Europie wydają się być nieadekwatne do potencjalnych ryzyk związanych z tą technologią. Jest to szczególnie dotkliwe dla tzw. modeli podstawowych, w skład których wchodzi przede wszystkim AI generatywne. Zgodnie z Aktem o AI, twórcy takich modeli mogą ponosić odpowiedzialność prawną za nieprawidłowe funkcjonowanie ich systemów sztucznej inteligencji. Firmy przestrzegają, że główni gracze  z branży sztucznej inteligencji mogą opuszczać Europę, co zaszkodzi jej interesom - szczególnie biorąc pod uwagę brak podobnej regulacji w Stanach Zjednoczonych.
Ustawa o AI UE w obecnej formie ma katastrofalne implikacje dla konkurencyjności Europy. Na dzień dzisiejszy w Europie odblokowuje się silny duch innowacji, z kluczowym europejskim talentem, który opuścił amerykańskie firmy. Niestety nadchodzące regulacje, które niesprawiedliwie obciążają młode, nieszablonowe firmy, stawiają ten duch innowacji pod znakiem zapytania
- powiedziała Jeannette zu Fürstenberg, założycielka La Famiglia VC i jedna z sygnatariuszek listu.

Powołanie specjalnej komisji do spraw AI

Firmy wezwały również UE do utworzenia organu regulacyjnego złożonego z ekspertów z branży AI. Jego zadaniem byłoby monitorowanie każdego kroku legislatywy. Niestety, Dragoș Tudorache, członek Parlamentu Europejskiego, który kierował opracowaniem Ustawy o AI nie widzi problemu w całej sytuacji. Według niego podmioty, które podpisały się pod petycją nie rozumieją, że jedyne co ustawa zmienia w AI, to stawianie wymogu transparentności.  //twitter.com/RenewEurope/status/1668602885616041985?s=20   Warto w tym miejscu podkreślić, że już na początku projektu ustawy - OpenAI, firma stojąca za ChatGPT i Dall-E lobbowała w UE o jej zmianę. W szczególności wnoszono o to, by zmniejszyć restrykcje w stosunku do modeli podstawowych. Nawet dyrektor generalny OpenAI - Sam Altman - podpisał otwarty list w tym temacie grożąc wycofaniem się z rynku UE w przypadku podtrzymania restrykcji. Chociaż żądań nie spełniono, to Altman wycofał się ze swojego stanowiska opuszczenia UE. Bez wątpienia AI przyciąga potężnych graczy i rozwija nowe biznesy do granic możliwości. Czy nowe zawirowani prawne mogą to ukrócić? Dowiemy się pewnie niebawem. 

Komentarze

Ranking giełd