Błąd przyczyną utraty NFT o wartości 100 tys. USD

Nick Johnson, główny deweloper Ethereum Name Server (ENS), ujawnił niedawno błąd na rynku NFT OpenSea, który spowodował, że on i inni traderzy stracili około 100 tys. USD w NFT. Błąd został naprawiony, jednak straty są nieodwracalne. Johnson opisał ten błąd w wątku na Twitterze, gdzie ogłosił, że „przypadkowo spalił pierwszą zarejestrowaną nazwę ENS”. Zaczęło się od tego, że próbował przenieść nazwę ENS – rilxxlir.eth – na jedno ze swoich osobistych kont. Planował on wystawić „rilxxlir” jako NFT poprzez PaperclipDAO, ale ponieważ nazwa ta była w posiadaniu konta ENS, a nie konta osobistego, nie mógł tego zrobić bez przeniesienia ENS. Johnson próbował to zrobić poprzez OpenSea i wtedy odkrył błąd. Zamiast wysłać ENS na wskazany adres, został on wysłany na nieznany adres w celu spalenia. W odpowiedzi twórca ENS wystosował apel do OpenSea: „Wydaje się, że byłem pierwszą i najwyraźniej jedyną ofiarą błędu wprowadzonego do strony transferowej w ciągu ostatnich 24 godzin, który wpłynął na wszystkie transfery ERC721 na nazwy ENS. Własność rilxxlir.eth została trwale spalona”.

NFT coraz bardziej popularne

Adres, na który przypadkowo wysłano nazwę, jest nieużywany, dlatego nie ma możliwości odzyskania NFT. Co więcej, choć Johnson twierdzi, że błąd został naprawiony przed opublikowaniem wiadomości, później odkrył, że problem dotyczył 32 innych transakcji, w których uczestniczyło 21 użytkowników i 42 NFT. Cena minimalna wszystkich utraconych NFT wyniosła 28,44 ETH (ok. 100 tys. USD). Biorąc pod uwagę powyższe dane, średnia wartość NFT utraconego w wyniku błędu OpenSea wyniosła ponad 2300 USD. NFT cieszą się niezwykłą popularnością i biją ostatnio rekordy cenowe. W poniedziałek portal CryptoPotato informował o wylicytowaniu 19 mln USD za kolekcję 107 tokenów Bored Apes Yacht Club.

Komentarze

Ranking giełd