Bitcoiny z Silk Road zostaną wykorzystane do spłacania grzywny Rossa Ulbrichta

W 2015 r., kiedy sędzia okręgowy USA Katherine Forrest skazała założyciela Silk Road Rossa Ulbrichta na dożywocie, nakazała mu również zapłacić prawie 184 miliony dolarów odszkodowania.
Ulbrichtowi byłoby dość trudno zarobić tyle w więzieniu, więc rząd USA zawarł układ ze skazanym operatorem darknetowego rynku: Wykorzysta część z 69 730 Bitcoinów (2,75 miliarda dolarów) przejętych w 2013 roku, aby pokryć jego dług. Jak donosi Wired, akta sądowe z lutego 2021 r. pokazują, że Ulbricht zrzekł się wszelkich roszczeń do przejętych Bitcoinów. W zamian za to rząd zgodził się uregulować dług w wysokości 183,9 mln dolarów - który był oparty na wartości całkowitej sprzedaży na darknetowym rynku - wykorzystując wpływy ze sprzedaży. Ross Ulbricht pochodzi z Teksasu i jest libertariańskim myślicielem, który w pierwszych latach Bitcoina zainteresował się możliwością wykorzystania tej monety do podważenia rządowych przepisów i ograniczeń, które uważał za uciążliwe i niemoralne. Stworzył Silk Road, internetową giełdę, na której każdy mógł kupować i sprzedawać towary podlegające regulacjom prawnym lub ograniczeniom, takie jak narkotyki i broń. Ponieważ było to nielegalne, rynek - który działał w sieci darknet - do zawierania transakcji peer-to-peer wykorzystywał Bitcoina. W 2013 r. Ulbricht został aresztowany, a niecałe dwa lata później skazany za siedem zarzutów, w tym zmowę w celu prania brudnych pieniędzy, dystrybucję narkotyków i udział w trwałym przedsięwzięciu przestępczym. Skazano go na dwa dożywocia bez możliwości zwolnienia warunkowego, a także na karę restytucji. Choć w grudniu 2020 r. pojawiły się informacje, że ustępujący prezydent Donald Trump rozważa ułaskawienie Ulbrichta, Ross nadal przebywa w więzieniu.

Komentarze

Ranking giełd