Bitcoin przegania Was od dekady. Mike Novogratz punktuje krytyka kryptowalut

Dyrektor generalny Galaxy Digital odniósł się do najnowszego komentarza wydanego przez Jamie’ego Dimona z JPMorgan Chase. Uznał on, iż amerykański bankier nie ma racji w przypadku bitcoina (BTC).
Pod ostrzał krytyki trafiły słowa wygłoszone przed amerykańskim Kongresem. W swoim zeznaniu Jamie Dimon stwierdził, że aktywa cyfrowe są zasadniczo przeznaczone tylko dla przestępców.

Novogratz nie zgadza się z Dimonem

Dyrektor generalny JPMorgan Chase powiedział niedawno, iż jest głęboko przeciwny zarówno bitcoinowi, jak i pozostałym kryptowalutom. W jego opinii najczęściej ta klasa aktywów wykorzystywana jest do nielegalnych celów tj. handel narkotykami itp. Jamie Dimon posunął się nawet do stwierdzenia, że gdyby to on stał na czele rządu Stanów Zjednoczonych, rozprawiłby się z wirtualnymi walutami. Jego wrogie nastawienie do BTC i reszty rynku nie zostało pochwalone przez innego znanego miliardera - Mike’a Novogratza. W najnowszym wywiadzie dla CNBC wspomniany zwolennik bitcoina oraz jego wczesny posiadacz zaznaczył, iż stanowisko Jamie’ego Dimona jest sprzeczne z postawą wielu czołowych amerykańskich inwestorów. Mike Novogratz zauważył, że wrogość dyrektora generalnego JPMorgan Chase do kryptowalut ciągle narasta. Obok dodał, iż biznesmen ten myli się w licznych względach. Podkreślił on również, że wielu z jego bogatych klientów tj. Ray Dalio czy Stanley Druckenmiller uznają BTC za narzędzie przeznaczone do przenoszenia wartości środków w czasie pokroju złota.

Bitcoin osiągnął lepsze wyniki niż JPMorgan Chase

Zdaniem Mike’a Novogratza Jamie Dimon wykazuje “arogancję” myśląc, iż jest mądrzejszy od wszystkich inwestorów z zasobnymi portfelami inwestujących w bitcoina. Co więcej, dyrektor generalny Galaxy Digital wskazał, że BTC osiągnął lepsze wyniki niż akcje JPMorgan Chase w ciągu jednego roku, 5 lat, czy 10 lat.

Wykres BTC. Zakres roczny. Źródło: tradingview.com

Wspomniany miliarder podkreślił, iż ludzie z całego świata widzą to, że rządy drukują zbyt dużo pieniędzy, co może doprowadzić do dewaluacji walut fiducjarnych. Deską ratunku mogą więc stać się aktywa o ograniczonej podaży oraz odporne na cenzurę i manipulację - tj. bitcoin. Obecnie za jednego BTC trzeba zapłacić nieco ponad 41,8 tys. dol. Od początku 2023 r. jego wartość wzrosła o blisko 150%. W tym samym czasie JPMorgan Chase doznał wzrostu o jedyne 18%. Obecnie za jego akcję trzeba zapłacić 159,1 dol.

Komentarze

Ranking giełd