BitBay chce pomóc w walce z wirusem

Zarząd BitBay, znanej i jednej z największych polskich giełd kryptowalutowych, ogłosił, że firma przekaże 100 tys. zł na walkę z epidemią koronawirusa. Jak poinformowano w oświadczeniu zamieszczonym na fanpage'u giełdy na Facebooku, pieniądze mają trafić do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego Megrez Sp. z o. o. w Tychach, i przeznaczone będą do zakupu aparatury medycznej (biorąc pod uwagę potrzeby - zapewne respiratorów) oraz środków ochronnych dla personelu medycznego i pacjentów.
Giełda liczy także, że zachęci użytkowników do dołożenia się do sprawy własnym sumptem. Planuje w tym celu uruchomić zbiórkę internetową we współpracy z Fundacją TVS. Jak oświadcza BitBay: "wyjątkowo, oprócz możliwości przesyłania dotacji w kryptowalutach, udostępnimy dane do wpłat w złotówkach". Sylwester Suszek, prezes giełdy, powiedział, iż wraz z innymi śląskimi firmami planuje pomoc dla kolejnych szpitali z regionu. Niewątpliwie szlachetna inicjatywa BitBay'a wpisuje się w trend obserwowany w branży kryptowalutowej na świecie. Już pod koniec stycznia Binance Charity Fund, firmowa fundacja światowej giełdy, przekazała 1 mln i 440 tys. dolarów (co odpowiada 10 mln juanów) na badania i pomoc dla ofiar zarazy z Wuhan. Jak poinformował założyciel giełdy, Changpeng Zhao, z uwagi na chińskie restrykcje prawne firma była zmuszona dokonać donacji w walucie oficjalnej, nie ogłaszała jednak zawczasu ani tego, ani też samego faktu przekazania. Prezes "CZ" przekazał, że Binance stara się, aby pomoc dotarła bezpośrednio do ofiar, co w pewien sposób tłumaczy zwłokę informacyjną. W ślad za tym przykładem poszedł Kryptical, oparta na blockchainie platforma marketingowa, która z kolei zorganizowała zbiórkę w Sieci, prowadzoną głównie za pomocą walut Tether i Ethereum. Środki z niej uzyskane przeznaczone miały być na kupno sprzętu medycznego dla chińskich szpitali. Natomiast Phemex, giełda wymiany derywatów kryptowalutowych, przekazała na potrzeby mieszkańców prowincji Hubei 10 tys. profesjonalnych masek zabezpieczających przez zarażeniem. Kolejna taka inicjatywa wyszła z początkiem marca ze strony Gitcoin'a, platformy crowdfundingowej opartej o operacje z użyciem Ethereum. Zadeklarowała ona granty w wysokości co najmniej 50 tys. dolarów, uruchamiane w kilku transzach, a ukierunkowane na realizację projektów z zakresu "zdrowia publicznego". Z kolei rozproszona sieć blockchainowa Golem zaapelowała do swoich użytkowników o udostępnienie mocy obliczeniowej swoich komputerów. Zakumulowany wolumen "charytatywnej" mocy obliczeniowej miałby posłużyć do wsparcia prac naukowych, ukierunkowanych na walkę z chińskim wirusem. Ten sam rodzaj wsparcia zadeklarowała platforma Tezos, apelując do użytkowników o włączenie się oraz wyznaczając nagrodę dla najbardziej aktywnego uczestnika akcji. Jeszcze jedną formę pomocy dla krajów i regionów dotkniętych wirusem zaproponowała edukacyjna platforma blockchainowa Odem, która zaoferowała udostępnienie swoich zasobów dla szkół oraz instytucji edukacyjnych, których działalność została przerwana w wyniku pandemii oraz, w konsekwencji, kwarantanny i blokad fizycznej komunikacji. Wsparcie ze strony branży kryptowalutowej zostało dostrzeżone po stronie odbiorców. Włoski Czerwony Krzyż zaczął przyjmować datki w bitcoinach, w którym to celu nawiązał współpracę z platformą Helperbit, blockchainowym start-upem obsługującym operacje organizacji charytatywnym. Współpracują z nim w tej kwestii także Komitet Colli Albani oraz Young Platform. Z kolei holenderski oddział Czerwonego Krzyża podjął analogiczną formę współpracy z BitPay'em, który będzie obsługiwał donacje na stronie organizacji za pośrednictwem stosownej wtyczki.

Komentarze

Ranking giełd