Sławomir Mentzen ogłosił właśnie, że będzie walczył o prezydenturę. W jego programie pojawił się wątek kryptowalut. Stąd też postanowiliśmy się przyjrzeć jego postaci i poglądom.
Sławomir Mentzen, czyli kto?
Osoby zainteresowane polityką mogą kojarzyć Mentzena od wielu lat, nim został liderem
Nowej Nadziei i jedną z twarzy
Konfederacji. Kim jednak dokładnie jest ten młody polityk?
Z zawodu Mentzen (ur. 1986 r.) jest
ekonomistą i doradcą podatkowym. W 2010 otworzył kantor wymiany walut. Potem w 2013 r. powstała
kancelaria Mentzen i Kapica, zajmująca się doradztwem podatkowym.
Z kolei w 2016 został prezesem zarządu
Biura Rachunkowego Amicus. Kolejnym biznesem okazała się
produkcja całkiem smacznego, kraftowego piwa. I tu pan Sławomir promował swoje nazwisko. Wszystko działo się pod szyldem
Browar Mentzen.
Przełomem w jego karierze zawodowej był rok 2021 i powstanie kancelarii podatkowej o nazwie - niespodzianka! -
Kancelaria Mentzen.
Mamy więc do czynienia z prężnie działającym biznesmenem. Co jednak z polityką?
Nowa nadzieja prawicy?
Sławomir Mentzen to nie tylko biznesmen, ale też - jak lubi żartować -
tiktoker. I faktycznie, popularność zaczął budować właśnie za pomocą social mediów, z naciskiem na TikToka i Youtube'a. To pomogło mu zyskać rozpoznawalność w gronie młodszych wyborców. I przełożyło się potem na niezły wynik w wyborach.
Po kolei jednak. Mentzen już w 2007 r. wstąpił do
Unii Polityki Realnej, ówczesnej partii
Janusza Korwin-Mikkego. Gdy ów kontrowersyjny polityk odszedł z tej formacji i założył nową - o znamiennym skrócie
KORWiN (co oni wszyscy mają z tym promowaniem swojego nazwiska!?) - Mentzen poszedł za nim. Robił karierę, ale tylko wewnątrz partii. Na mandat radnego czy posła chyba nawet nie liczył.
I tak np. w wyborach samorządowych w 2018 r.
kandydował na prezydenta Torunia. Efekt? Słabe 5. miejsce i 3,94% poparcia. Walczył też o fotel radnego. Z podobnym efektem.
Przełom był jednak za rogiem. W 2019 r. powstała koalicja
Konfederacja KORWiN Braun Liroy Narodowcy, dziś znana po prostu jako
Konfederacja. Początki jednak znów były słabe.
Mentzen kandydował w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Nie udało się! Tak, znowu. Zresztą nie tylko jemu - cały komitet nie przekroczył progu 5%, co było konieczne, by w ogóle brać udział w rozdawaniu mandatów.
Mentzen zaczął jednak urastać do roli lidera. Wygłosił słynny wykład o tym, jak promować się w polityce.
To wtedy świat poznał "piątkę Mentzena": "Nie chcemy: Żydów, homoseksualistów, aborcji, podatków i Unii Europejskiej".
Słowa te były wyciągnięte z kontekstu (polityk nie nawoływał wcale do antysemityzmu czy zakazu aborcji - było to tylko częścią jego wykładu o cynizmie w czasie kampanii wyborczej), ale sprawiły, że o sprawnym biznesmenie i dotąd nieudolnym polityku zrobiło się głośno.
Potem nadszedł czas wyborów do Sejmu i Senatu. I udało się! Konfederaci wywalczyli pierwsze w swojej historii mandaty posłów. Tyle że Mentzen... nie. Tak, znów poniósł porażkę.
Wtedy jednak zaczął mocno w siebie inwestować - zaczął karierę TikTokera. Jego filmiki o ekonomii zyskały na popularności. Rosło znaczenie w prawicowej koalicji.
W czasie
pandemii COVID-19 Mentzen - niczym zbuntowana gwiazda rocka - wyruszał w buńczuczną trasę
"Piwo z Mentzenem" (tak, znów padło jego nazwisko!). Jak sama nazwa wskazuje, w jej trakcie pił piwo ze swoimi zwolennikami i wygłaszał polityczne wykłady, bliższe jednak stand-upom niż nudnemu, politycznemu ględzeniu, jakie zna każdy nieszczęśnik, który zjawił się kiedyś na jakimś spotkaniu z politykiem.
W końcu nadszedł
15 października 2022 r. Na kongresie partii KORWiN Janusz Korwin-Mikke, dotychczasowy lider formacji, złożył rezygnację. Władzę w partii przejął Mentzen. W związku z tym, że głupio byłoby komuś o nazwisku Mentzen liderować partią KORWiN, szyld został zmieniony na
Nowa Nadzieja (aż dziwne, że nie MENTZEN).
W kolejnych wyborach,
w 2023 r., Konfederacja wywalczyła dla siebie mandaty poselskie. Tym razem nie zabrakło i miejsca w Sejmie dla Mentzena . Otrzymał 101 269 głosów (5,91% głosów w okręgu).
W 2024 r. został wyznaczony na kandydata na prezydenta Konfederacji. Elekcja prezydencka odbędzie się wiosną 2025 roku.
Program "Mentzen 2025"
W momencie oficjalnego ogłaszania startu w wyborach Mentzen ogłosił start projektu
"Mentzen 2025". Rozpoczęła się prekampania dot. programu politycznego lidera Nowej Nadziei. Co z niego wynika?
Powraca ulubiony postulat tego polityka:
uproszczenie i obniżenie podatków. Oszczędzających na lokatach i inwestorów ucieszy idea likwidacji
Podatku Belki, czyli daniny od zysków kapitałowych.
Kwestie gospodarcze zostały obudowane sprawą obronności, wzmocnienia wojska, zwiększenia suwerenności Polski na arenie międzynarodowej czy ograniczenia biurokracji. Pojawiły się też wyraźne postulaty ideologiczne: wolności słowa czy "
zatrzymania lewicowej ideologii".
Nas najbardziej interesują deklarację
obrony gotówki i wzmocnienia kryptowalut.
(...) jako prezydent będę dążył do uwolnienia obrotu kryptowalutami, a także doprowadzę do tego, aby Polska miała najprzyjaźniejsze kryptowalutom prawo w całej Unii Europejskiej, dzięki czemu staniemy się europejskim hubem dla firm z tej branży. Przyciągnie to do Polski wiele nowoczesnych firm i stworzy dobrze płatne miejsca pracy
- obiecuje Mentzen.
Problemem jest to, że na stronie i w programie mało jest konkretów i określenia "ścieżek", jak polityk chce to wszystko osiągnąć (biorąc pod uwagę dość małą władzę głowy państwa w naszym kraju). To już jednak norma w polskiej polityce.
Majątek
Mentzen to jeden z nielicznych polityków, którzy posiadają
bitcoiny. Z jego oświadczenia majątkowego, jakie złożył pod koniec kwietnia br. wynika, że posiada aż 33,7
BTC (w momencie publikacji oświadczenia były warte ponad 5 milionów złotych).
Do tego doszło: 840 000 PLN, 15 000 EUR, 1500 USD, 165 GBP, 230 000 OmegaEUR o wartości ponad 1 mln zł, nieco ponad 805 001 OmegaPLN o wartości 805 001 zł i 409 KangaCoinów o wartości 2145 zł.
Do tego dochodzą
akcje Mirbud (7500 akcji o wartości ok. 61 500 zł),
Figene Capital (1000 jednostek, ok. 950 zł) i 1450
Pure Biologis (wartość 18 328 zł).
Mentzen wraz z żoną posiadają dom o pow. 370 mkw. o wartości 3,5 mln zł (wraz z działką 1175 mkw). Para ma też drugi dom (125 mkw, 875 000 zł - wraz z działką 800 mkw.) i mieszkanie 107 mkw. o wartości 750 000 zł. Polityk ma też prawo do miejsca postojowego za 40 000 zł.
I na tym nie koniec. Lider Nowej nadziei ma też udziały w spółkach:
Co myśli o kryptowalutach?
Skoro Mentzen to polityk, który wyróżnia się tym, że posiada
bitcoiny, warto posłuchać, co myśli o tych aktywach. Na jednym z kanałów na Youtube jesienią 2023 r. powiedział, że jest hodlerem:
Od lat trzymam bitcoiny, trzymam kryptowaluty. Kupiłem je jeszcze w 2013 r. Na początku tego roku trochę sprzedałem (…). Natomiast zdecydowaną większość nadal trzymam.
Sam jednak nie poleca inwestowania dziś w BTC:
Ja sam od lat nie kupowałem żadnych kryptowalut, bo to jest bardzo ryzykowna inwestycja! W 2013 r. w zasadzie za wszystkie środki, jakie miałem, kupiłem kryptowaluty. Wszedłem all in i bardzo dobrze zrobiłem. Tyle że to był rok 2013, w roku 2022 to byłoby szaleństwo.
Wskazał, że nie wiadomo, jak
rynek kryptowalut zostanie uregulowany. Jednocześnie jednak krytykował to, jak polski rząd planuje uregulować branżę cyfrowych aktywów w Polsce.
Uważa, że obecny projekt ustawy po prostu zniszczy polski rynek.
//www.youtube.com/watch?v=p-_h1DbwWzU&embeds_referring_euri=https%3A%2F%2Fbitcoin.pl%2F&source_ve_path=MjM4NTE
Podsumowanie
Mentzen to specyficzny polityk:
wolnorynkowy i za razem konserwatywny, jeżeli chodzi o światopogląd. Wyróżnia go też to, że inwestuje w BTC. Jak jednak widać po powyższych wypowiedziach, dziś nie zaleca lokowania kapitału w kryptowaluty.
Jako kandydat na prezydenta
ma małe szanse na wygranie elekcji. Przy słabym kandydacie PiS może jednak powalczyć o II turę wyborów.
Z pewnością jednak Mentzen to ciekawa kandydatura dla tych osób, które cenią wolnorynkowe idee i inwestują na giełdzie (likwidacja Podatku Belki!). Głosować mogą na niego też przedsiębiorcy jako jednego ze swojej grupy zawodowej.
Komentarze