W skrócie: Republika Środkowoafrykańska tworzy zmienny token, zbudowany w sieci bitcoina. Sango Coin ma być elementem cyfrowej infrastruktury państwa, na którą złożą się m.in. elektroniczne dokumenty tożsamości, akta własności ziemi i system do głosowania - wszystko oparte na technologii blockchain. Kryptowaluta będzie też jedyną formą rozliczeń za bogactwa naturalne państwa, takie jak diamenty, złoto i lit. Do obiegu trafi 21 mld tokenów, których sprzedaż rozpocznie się 25 lipca.
Sango Coin znacząco różni się od cyfrowych walut innych państw. Nie będzie kolejnym CBDC, powiązanym sztywno z kursem narodowej waluty. Whitepaper projektu opisuje Sango jako "cyfrową walutę wspieraną przez bitcoina, jako magazyn wartości", dzięki której "Republika Środkowoafrykańska i jej obywatele będą obdarzeni pełną demokratyczną kontrolą nad cyfrowym systemem monetarnym, bez ingerencji sektora bankowego". Co to oznacza? Maleńki kraj z serca Afryki tworzy walutę poza międzynarodowymi strukturami finansowymi, która będzie przy tym powszechnie dostępna, dzięki powiązaniu z bitcoinem. To coś czego nie próbował zrobić nikt wcześniej, ale studiując whitepaper projektu natkniemy się w nim na dużo więcej interesujących założeń, które być może okażą się nawet bardziej rewolucyjne od samego środka płatności. Oczywiście zakładając, że inicjatywa nie okaże się pralnią pieniędzy i skokiem na kasę inwestorów.
Państwo na bitcoinie?
Prawo Bitcoin, przyjęte przez Republikę Środkowoafrykańską w kwietniu 2022 r., wprowadziło:
-
- Bitcoina jako prawny środek płatniczy w kraju.
- Pełne zwolnienie z podatków dla wszystkich giełd i interesów związanych z kryptowalutami.
- Utworzenie Krajowej Agencji Regulacji Transakcji Elektronicznych (Agence Nationale de Régulation de Transaction Électronique „ANRTE”).
Alokacja tokenów
Państwo zamierza wyemitować 21 miliardów tokenów Sango Coin. Do pierwszej rundy sprzedaży, która wystartuje 25 lipca, trafi 210 milionów sztuk. Minimalna kwota inwestycji to 500 dolarów, płatne w kryptowalutach takich jak bitcoin i ethereum. Początkowa cena Sango Coin będzie wynosić 0,10 USD za 1 token. Sprzedaż odbędzie się w 12 rundach, w których cena kryptowaluty będzie stopniowo zwiększana. Whitepaper podaje szczegóły związane z dystrybucją tokenów:Inicjatywa Sango
Nazwa projektu, którego ambicją jest odmienienie Republiki Środkowoafrykańskiej, oznacza także jeden z lokalnych języków. W sango mówi się na terenie Republiki Środkowoafrykańskiej oraz sąsiednich państw i korzystano z niego w regionalnym handlu. Tak samo inicjatywa nie ogranicza się do terenu RŚA, licząc na wsparcie zwolenników kryptowalut z całego świata. Do projektu mają przyciągnąć ich omówione wcześniej korzyści oraz mapa kamieni milowych, która została rozpisana na wiele lat w przód. Inicjatywa Sango zakłada stopniowe zwiększenie dostępności do Internetu, poprzez inwestycje w infrastrukturę telekomunikacyjną oraz edukowanie młodego pokolenia w zakresie technologii IT. Jednocześnie będą toczyły się prace nad aplikacją oraz blockchainem na warstwie drugiej bitcoina, który będzie stanowić serce projektu. Na późniejszym etapie w RAŚ ma powstać kryptowalutowe miasto na wyspie w stolicy kraju - Bangi, które zostanie najpierw utworzone w metaversie. Istotnym elementem planów państwa jest również tokenizacja zasobów naturalnych. Zgodnie z whitepaperem projektu na pewnym etapie Sango ma stać się jedynym środkiem płatności za diamenty, złoto i pozostałe surowce wydobywane w kraju, który posiada ogromne, lecz w większości nieeksploatowane, zasoby naturalne.Kto odpowiada za projekt?
Ojcem inicjatywy Sango wydaje się być urzędujący prezydent RAŚ, Faustin-Archange Touadéra, który pomimo objętego stanowiska, nie zrezygnował z wykonywanej pracy nauczyciela matematyki. Nie wiadomo jednak nic o jego doradcach, czy dokładnym składzie zespołu stojącego za realizacją projektu. Strona udostępnia formularz dla osób, które chcą do niego dołączyć. Badania nad kryptowalutami w Republice Środkowoafrykańskiej miały rozpocząć się w 2020 roku.Mathematics is the #language of the Universe.#Bitcoin is universal money.
— Faustin-Archange Touadéra (@FA_Touadera) April 27, 2022
Co może pójść nie tak?
Wymieńmy przeszkody, które mogą stanąć na drodze ambitnym planom Republiki Środkowoafrykańskiej:- Bieda - PKB na głowę mieszkańca jest tu szóstym najgorszym wynikiem na świecie (492,80 USD), a wskaźnik HDI (Human Development Index) jest gorszy tylko w Nigerii.
- Analfabetyzm - pisać i czytać nie umie co trzecia osoba w wieku od 15 do 24 lat oraz około połowy dorosłej populacji kraju.
- Dostęp do Internetu - z sieci korzysta zaledwie 4% populacji kraju, a telefonia komórkowa i telewizja działają wyłącznie w stolicy.
- Wojny - w Republice Środkowoafrykańskiej tli się wojna domowa - prezydent kraju jest wpierany przez rosyjskich najemników i kongijskie wojsko. Przez powiązania z Rosją, Francja odcięła w zeszłym roku wsparcie finansowe dla państwa.
- Zewnętrzne interwencje - państwowa waluta oparta na bitcoinie? A gdzie w tym wszystkim dolar (juan, rubel, funt, euro... - wstaw dowolne).
Więcej informacji o Republice Środkowoafrykańskiej znajdziesz w tekście --> Republika Środkowoafrykańska – co wiemy o drugim kraju, który przyjął Bitcoina?
Informacje i dane zawarte w tym tekście są udostępniane wyłącznie w celach informacyjnych i nie mogą stanowić podstawy do podjęcia decyzji inwestycyjnej.
Komentarze