Arthur Hayes oddał się w ręce policji, wpłacając kaucję 10 mln USD
Arthur Hayes, były prezes giełdy kryptowalutowej BitMEX, zgodnie z zapowiedziami oddał się w ręce władz Stanów Zjednoczonych na Hawajach, pół roku po ogłoszeniu zarzutów przeciwko niemu i trzem innym członkom kadry kierowniczej giełdy.
W oficjalnym oświadczeniu prawnicy Hayesa, który jest rezydentem Singapuru, przedstawili go jako samodzielnego przedsiębiorcę, który został oskarżony o przestępstwa, których nigdy nie popełnił. Podkreślili oni, że Hayes dobrowolnie stawił się w sądzie i zamierza walczyć o uwolnienie się od tych „niesłusznych zarzutów”.
Hayes został zwolniony po wpłaceniu kaucji w wysokości 10 mln USD i na wolności będzie oczekiwał na rozpoczęcie procesu, który odbędzie się przed sądem w Nowym Jorku. Prawnicy Hayesa w ubiegłym miesiącu zaproponowali jego oddanie się w ręce władz na Hawajach. Negocjacje koncentrowały się wokół potencjalnego zwolnienia Hayesa pod warunkiem wpłacenia kaucji w wysokości 10 mln USD, zatrzymania paszportu służącego do podróży między Stanami Zjednoczonymi i Singapurem oraz zrzeczenia się ekstradycji. Ostatecznie obie strony uzgodniły zadowalające je warunki. Przedstawiciele Hayesa rozpoczęli rozmowy z rządem amerykańskim po wniesieniu aktu oskarżenia w październiku 2020 roku.
Komentarze