Algo Capital straciło do $2 mln przez jeden telefon

Chodzi o komórkę Pabla Yabo - byłego CTO Algo. Hakerzy włamali się na urządzenie, które miało dostęp do gorących portfeli firmy. Wyprowadzali z nich od 1 do 2 mln dolarów, w postaci USDT i tokenów ALGO.  Dyrektor ds. technicznych wziął na siebie odpowiedzialność za incydent i obiecał zwrócić większość skradzionych środków. Resztę kwoty dorzuci firma. Pablo Yabo zrezygnował ze stanowiska. Jego oświadczenie w sprawie, zamieszczone na portalu medium:
Jak powszechnie wiadomo, mój telefon został przejęty w zeszłym tygodniu przez hakerów, którzy byli w stanie ukraść fundusze z moich osobistych portfeli i gorących portfeli Algo Capital. Operacja przebiegła bardzo szybko, w ciągu kilku minut hakerzy uzyskali dostęp do poufnego pliku i wyprowadzili krypto-środki. Podzielili skradzione fundusze na wiele kont i przenieśli je wszystkie na różne giełdy. Biorę za to odpowiedzialność, dlatego osobiście pokryję większość strat, reszta zostanie zwrócona przez komplementariuszy Algo Capital.
Pablo Yabo napisał też, że atak dał mu wiele do myślenia oraz wskazał luki w zabezpieczeniach. Pomimo rezygnacji z funkcji dyrektora technicznego, nadal będzie współpracował z projektem. Algorand - nowatorski blockchain, finansowany przez fundację Algo, ma być nową kryptowalutą, której ambicją jest wyznaczenie nowego standardu na rynku. Zespół kierowany przez profesora Silvio Micali, który ma na koncie m.in. nagrodę Turinga, opracował algorytm konsensusu zapewniający ogromną skalowalność i szybkość transakcji. Osiągi Pure Proof-of-Stake to czas przelewu do 5 sekund i 1000 transakcji na sekundę.

Komentarze

Ranking giełd