- Bakkt ma zostać przejęta przez firmę Trumpa - podają media w USA.
- Akcje tej zapomnianej giełdy skoczyły w odpowiedzi o 162%.
- W sieci pojawiły się sugestie, że Trump wykorzysta Bakkt to zbudowania bitcoinowej rezerwy.
Bakkt trafi w ręce Trumpów?
Spółka Bakkt Holdings zakończyła 18 listopada sesję handlową wzrostem o 162,5%. Cena akcji spółki znalazła się na poziomie 29,71 USD. Po zamknięciu sesji wzrost był kontynuowany - o 16,4%, czyli do 34,59 USD. Bakkt to trochę zapomniana platforma z rynku kryptowalut (szerzej o niej przeczytasz poniżej). Skąd więc nagle taki popyt na jej akcje? Media podają, że Trump Media and Technology Group, spółka stojąca za platformą mediów społecznościowych Truth Social, prowadzi zaawansowane rozmowy na temat przejęcia Bakkt. Ponoć miałaby kupić WSZYSTKIE akcje, których właścicielem jest dziś Intercontinental Exchange.Chodzi nie tylko o biznes?
Trump w swojej kampanii wyborczej obiecywał wzmocnić branżę kryptowalut. Jeżeli jego spółka kupi teraz giełdą z cyfrowymi aktywami, dojdzie to pewnego konfliktu interesów. A dokładniej: prezydent faktycznie będzie chciał prowadzić politykę zbieżną z interesem inwestorów bitcoina. Choć w polskiej polityce byłoby to dziwne, to w USA już niekoniecznie. Byłoby to nawet zabawne, bowiem jego duchowy poprzednik - XIX-wieczny "ludowy prezydent" Andrew Jackson, który obiecywał "osuszyć waszyngtońskie bagno" - też działał w podobny sposób. Zablokował działalność Fedu, ale raczej nie temu, by miało być to dobre dla obywateli, ale z powodu, że był kapitałowo powiązany z bankami prywatnymi (powstał wtedy zdecentralizowany system bankowości - bez banku centralnego). Teraz może chodzić o coś jeszcze więcej. Trump chce stworzyć bitcoinową rezerwę Fedu. Bakkt może mu się w tym celu przydać.Utworzenie rezerwy bitcoinów byłoby trudne bez zatwierdzenia przez Kongres, a najłatwiejszym sposobem na obejście tego byłoby skorzystanie ze spółki celowej— napisała na portalu X Izabella Kaminska, założycielka serwisu informacyjnego The Blind Spot, skupionego na finansach.
Wyjaśnijmy dokładnie, o co chodzi: spółka celowa (SPV) lub podmiot celowy (SPE) to spółka utworzona na poczet odizolowania ryzyka od spółki macierzystej i podejmowania ograniczonych działań, które w tym przypadku mogłyby polegać na kupowaniu bitcoinów. Tym samym Trump mógłby wykorzystać Trump Media do utworzenia rezerwy strategicznej bitcoinów bez zgody Kongresu! Sprytne, prawda?We also did accurately predict in our July 21 edition that bitcoin and Trump would become synonymous (before the big confirmation at the Nashville event). Specifically we noted that getting the bitcoin reserve established would be tricky without congressional approval, and that… pic.twitter.com/e8VIuTSdz6
— Izabella Kaminska (@izakaminska) November 18, 2024
Komentarze