Hakerzy z Korei Płn. mają nowego sojusznika. To sztuczna inteligencja. Sprawą zajął się „Financial Times”.
- Hakerzy zaczynają korzystać z AI.
- Wykorzystują tę technologię, by łatwiej manipulować użytkownikami social mediów.
Hakerzy korzystają z AI
Pracownik wywiadu
Korei Południowej zdradził redakcji
„Financial Times”, że hakerzy powiązani z
reżimem Kimów wykorzystują generatywną sztuczną inteligencję, która pomaga im w popełnianiu przestępstw.
To poważny problem. W 2023 r. z 1,62 mln prób włamań do systemów informatycznych południowokoreańskich firm i agencji rządowych w ponad 80% było powiązanych z Koreą Północną.
Często jednak północnokoreańscy hakerzy przegrywali na tym polu. A to ze względu
na słabą znajomość niuansów dot. języka czy lokalnej specyfiki rynku. Teraz może się to zmienić.
Wiceprezes ds. badań Chainalytic,
Erin Plante, zauważyła, że hakerzy sięgną po
AI, by stać się skuteczniejszymi w swoich atakach.
Północnokoreańskie grupy hakerów tworzą wiarygodne profile rekruterów na profesjonalnych stronach, takich jak LinkedIn. Generacyjne sieci neuronowe pomagają im komunikować się, wysyłać wiadomości, tworzyć obrazy i nową tożsamość – wszystko, czego potrzebują, aby zbudować bliską relację z ofiarą
– powiedziała.
Opisała konkretny przypadek ataku.
Hakerzy z Korei Płn. oszukali starszego inżyniera na japońskiej giełdzie kryptowalut, podając się za przedstawicieli singapurskiej firmy. Poprosili go wykonanie
„testu technicznego” poprzez pobranie oprogramowania, które okazało się być wirusem -
programem phishingowym.
W ten sposób hakerzy mogą atakować użytkowników
nie tylko LinkedIna, ale też Facebooka, X czy innych social mediów. Manipulując nimi mogą próbować okraść ich z kryptowalut lub - co gorsza - włamywać się do systemów informatycznych firm, w których pracują ich ofiary.
Hakerzy od dawna interesują się AI
Hyuk Kim, pracownik naukowy z Centrum Badań nad Nieproliferacją, zauważa, że
w ciągu ostatnich dwóch dekad północnokoreańscy badacze opublikowali „setki artykułów” na temat sztucznej inteligencji. Pokazuje to, że od dawna widzieli w niej potencjał.
I tak np. w 2022 roku wskazywali na
metodę uczenia maszynowego w symulowaniu działań wojskowych. W innym tego typu artykule analizowali, w jaki sposób duże modele językowe mogą pomóc w obsłudze reaktora jądrowego.
Kim pociesza jednak, że mimo wielu lat pracy, "
złożoność północnokoreańskich systemów sztucznej inteligencji jest wciąż w powijakach".
Pytanie, czy dzięki działalności szpiegowskiej czy hakerskiej reżim Kimów szybko nie zbuduje systemów AI podobnych do tych należących do Zachodu. Lub nie zaprojektuje nawet czegoś o wiele groźniejszego.
Komentarze