Acer padł ofiarą ataku ransomware. Hakerzy żądają 100 mln USD w Monero

Acer, tajwańska międzynarodowa firma produkująca sprzęt komputerowy i elektroniczny, jest kolejną firmą, która padła ofiarą ataku ransomware grupy REvil. Zgodnie z doniesieniami, sprawcy zażądali jednego z największych jak dotąd okupu w wysokości do 100 milionów dolarów. Napastnicy wymagają od firmy, aby ta wysłała im środki w Monero (XMR). Acer należy do największych na świecie producentów sprzętu komputerowego i elektroniki. Przychody firmy przekraczają 230 miliardów dolarów (stan na 2019 rok). Serwis BleepingComputer podał niedawno, że gigant padł ofiarą ataku ransomware. Jak czytamy, hakerzy publicznie ogłosili na swojej stronie internetowej udaną penetrację serwerów firmy Acer, jako dowód umieszczając zdjęcia skradzionych plików. Napastnicy twierdzą, że zdobyli arkusze finansowe, korespondencję bankową, salda rachunków i wiele innych wrażliwych informacji. Raport ujawnił także ogromną kwotę, jakiej zażądali napastnicy - 50 milionów dolarów. Acer miał jednak możliwość skorzystania z 20% zniżki (10 milionów dolarów), jeżeli dokonałby wpłaty do ubiegłej środy. W momencie pisania tego artykułu nie wiadomo, czy firma zapłaciła żądaną kwotę. Jeśli jednak firma nie zapłaci do 28 marca, to okup podwoi się do 100 milionów dolarów. Warto zauważyć, że Acer odmówił firmie BleepingComputer potwierdzenia, czy rzeczywiście padł ofiarą ataku ransomware. Zamiast tego, w oświadczeniu czytamy, że firma "zgłosiła niedawne nietypowe sytuacje" do odpowiednich organów LEA i DPA.

Komentarze

Ranking giełd