27% zasobów Dogecoin na jednym adresie

W ostatnich tygodniach kryptowaluta Dogecoin regularnie pojawia się w wiadomościach branżowych. Coraz więcej spekulacji dotyczy także powiazań Elona Muska z Dogecoin, a on sam podsyca te spekulacje. Wczoraj poświęcił Dogecoinowi serię tweetów, po których wartość kryptowaluty wzrosła o 40% w ciągu godziny. Osoby śledzące przestrzeń kryptowalutową od dłuższego czasu wiedzą, że to nie pierwszy raz, gdy Musk odnosi się do Dogecoina. W kwietniu 2019 roku, przy okazji żartobliwej ankiety wskazującej Muska jako potencjalnego prezesa Dogecoin, szef Tesli powiedział, że to może być jego ulubiona kryptowaluta. Co ciekawe, dwa miesiące wcześniej w sieci Dogecoin pojawił się nowy adres, na który przychodziły regularne wpłaty, w tym wiele o wysokiej wartości.

Decentralizacja DOGE zagrożona?

Pierwszy wpływ na ten adres zanotowano w lutym 2019 roku i wynosił skromne 100 DOGE. Kolejne transakcje obejmowały jednak kwoty wyrażane w milionach tokenów. Od tego czasu pod tajemniczym adresem zgromadzono 34,9 mld DOGE o obecnej wartości przekraczającej 1,2 mld USD. Stanowi to 27% z całej kwoty 128,2 mld DOGE będących w obiegu, co stawia pod znakiem zapytania zdecentralizowany charakter tej kryptowaluty. Na problem centralizacji zwrócił uwagę również prezes giełdy kryptowalutowej Binance Changpeng Zhao. Wskazał on, że 20 największych posiadaczy DOGE kontroluje ponad 50% całej puli waluty, co jego zdaniem stanowi pewne ryzyko centralizacji. Członkowie społeczności kryptowalutowej już od pewnego czasu próbują dociec, kto jest właścicielem tajemniczego adresu. Ożywiona dyskusja już w ubiegłym roku rozpoczęła się na portalu Reddit, gdy wartość DOGE zgromadzona pod tym adresem wynosiła około 20 mln USD. Dotychczas jednak nikomu nie udało się ustalić osoby, która kryje się za tajemniczym adresem.

Komentarze

Ranking giełd