Według eksperta ds. bezpieczeństwa cybernetycznego - Pavola Luptaka, "kryptowaluty lub rynki kryptograficzne mogą podważać rządowe prawa i regulacje, które są już przestarzałe w XXI cyfrowym wieku".
"Mogę powiedzieć, że technologia epoki kosmicznej pomoże nam uciec od władców epoki brązu. Pomimo tego, że władcom się to nie spodoba. Chociaż spędzamy znaczną część naszego życia w nieograniczonym, pozbawionym granic wirtualnym świecie online, wciąż staramy się egzekwować prawa terytorialne obowiązujące w świecie fizycznym. Myślę, że w dłuższej perspektywie czasu nie ma to sensu"
- stwierdził Luptak.
Kryptowaluty mogłyby położyć kres opodatkowaniu
Luptak wyjaśnił również, że obecnie każdy może stworzyć anonimową firmę offshore, w każdej jurysdykcji i używać anonimowych cyfrowych aktywów zamiast rachunków bankowych, więc tradycyjne przepisy bankowe nie są już skuteczne.
W związku z tym uważa on, że "kryptowaluty zapewnią nowe schronienie" i "możemy spodziewać się ogromnych optymalizacji podatkowych" w wyniku nowej konkurencji fiskalnej. W rzeczywistości uważa on, że zagrożone jest samo opodatkowanie:
"Kiedy wiele osób lub firm zacznie używać prawdziwie anonimowych kryptowalut, egzekwowanie opodatkowania będzie bardzo trudne, a może nawet niemożliwe."
Rządy nie są w stanie regulować zdecentralizowanych przedsiębiorstw
Luptak zauważył, że kiedy ludzie zaczną korzystać ze zdecentralizowanych wersji usług, takich jak Uber czy Airbnb, płacąc w anonimowych kryptowalutach, egzekwowanie tych samych przepisów, które są stosowane wobec ich scentralizowanych odpowiedników może być niemożliwe.
Ogólnie rzecz biorąc, spodziewa się on, że w przyszłości pojawi się również aplikacja mobilna o uniwersalnej gospodarce opartej na współdzieleniu, omijająca kontrolę rządową lub podatki. Takie rozwiązania nie mogłyby zostać zlikwidowane przez władze.
"Może to być rozwiązanie w pełni zdecentralizowane, niemożliwe do zlikwidowania przez rząd, używające anonimowych walut kryptograficznych, zdecentralizowanych aplikacji, a nawet wspierane przez zdecentralizowane podmioty prawne".
Luptak uważa, że z powodu tych usług odpornych na ingerencję cenzury, państwa mogą stracić monopol na wydawanie licencji biznesowych.
Ekspert twierdzi nawet, że zdecentralizowane rozwiązania w zakresie rozstrzygania sporów są w stanie zastąpić znaczną część funkcji tradycyjnie pełnionych przez rządy. Przepisy dotyczące zarządzania danymi, takie jak "prawo do bycia zapomnianym", zagwarantowane przez ogólne rozporządzenie Unii Europejskiej o ochronie danych osobowych, nie mogą być zastosowane w technologii blockchain.
W związku z ograniczoną zdolnością rządów do szpiegowania i cenzurowania komunikacji, Luptak oczekuje również, że narodzą się takie usługi jak "antyrządowe ubezpieczenie od przestępstw bez ofiar" czy "anonimowe, zdecentralizowane, finansowane szpiegostwo", co może mieć dalekoidące konsekwencje
"[Te technologie] mogą oznaczać całkowity rozpad wszystkich tajnych agencji rządowych".
Decentralizacja będzie dobra i zła
Luptak przyznaje, że nie wie, czy taka ekstremalna decentralizacja doprowadzi do pozytywnej, czy negatywnej zmiany, i mówi, że prawdopodobnie będzie to połączenie obu tych czynników. Jest jednak przekonany, że - jak w przypadku większości technologii - konsekwencje decentralizacji będą zależeć od potrzeb osób, które będą korzystać z nowych narzędzi.
"Wierzę, że przyszłość odzwierciedli nasze potrzeby zaspokajane przez przyszłą technologię. Mogą one oczywiście być przewrotne, tworzyć nowe zagrożenia. Ale to się dzieje cały czas podczas każdej ewolucji technologicznej."
Komentarze