Zdaniem wysokiego urzędnika brytyjskiego Financial Conduct Authority, kryptowaluty stanowią jedno z największych zagrożeń związanych z praniem brudnych pieniędzy. FCA zacieśnia nad nimi regulacje.
Dyrektor działu ds. egzekucji i nadzoru FCA - Mark Steward, powiedział o tym podczas
przemówienia z 24 marca, którego treść opublikowano 1 kwietnia. Zdaniem urzędnika, kryptowaluty to kluczowe ryzyko w zakresie przeciwdziałania praniu pieniędzy (AML) i należy objąć je ścisłą kontrolą. Z początkiem tego roku, FCA otrzymało odpowiednie uprawnienia żeby to zrobić.
Operatorzy bitomatów na czarnej liście FCA
Pierwszym krokiem w kierunku kontroli nad firmami z branży było stworzenie czarnej listy, na którą trafiły wszystkie niezarejestrowane spółki kryptograficzne. 23 marca znalazły się na niej popularne brytyjskie giełdy kryptowalut, takie jak: CoinCorner, Bitmax (które zmieniło nazwę na AscendEX), czy Bithumb. Jak poinformował Steward, na początku miesiąca trafili na nią wszyscy operatorzy bitomatów, działających na terenie Wielkiej Brytanii:
Umieściliśmy pierwsze nazwy na liście niezarejestrowanych firm kryptowalutowych na początku tego miesiąca, w tym wszystkie firmy zajmujące się bankomatami kryptograficznymi, a właśnie dodaliśmy do listy 29 dostawców portfeli powierniczych. - powiedział szef działu ds. egzekucji i nadzoru FCA.
Wymóg raportowania dla firmy z branży kryptowalut
Jak informowaliśmy wczoraj, FCA zmieniło także wytyczne dotyczące spółek kryptograficznych. Wszystkie brytyjskie firmy z branży muszą składać teraz coroczne raporty o przestępstwach finansowych, niezależnie od rocznych przychodów. Termin przesyłania sprawozdań zostanie ustalony przez FCA.
Rejestracja firm z branży kryptowalut rozpoczęła się na początku 2020 roku. Z uwagi na zbyt dużą liczbę wniosków, brytyjski regulator musiał ustanowić system tymczasowego licencjonowania.
W styczniu tego roku FCA wprowadziło zakaz detalicznego handlu instrumentami pochodnymi, tłumacząc to dbaniem o interesy traderów.
Komentarze